
We wspólnym interesie wszyscy musimy włączyć się w działania mające na celu zahamowanie procesu ocieplania klimatu, a potem przywrócenie neutralności klimatycznej. Nie musi to jednak oznaczać rezygnacji z komfortu, a nawet – ponoszenia dodatkowych kosztów. Wręcz przeciwnie: ratując planetę możemy poprawić zawartość naszego portfela a życie uczynić jeszcze wygodniejszym.
Doskonałym przykładem dokumentującym taką sytuację jest elektromobilność. Konwencjonalny transport napędzany paliwami stałymi jest źródłem emisji gazów cieplarnianych, a jednocześnie jako tzw. średnia emisja, bezpośrednio zagrażana naszemu zdrowiu. Rozwiązaniem obu problemów jest przejście na zeroemisyjne pojazdy elektryczne – zarówno prywatne, w publicznym transporcie osobowym jak i towarowym. Co ważne, na przejście na elektromobilność – zarówno w przypadku samochodów prywatnych, firmowych jak i wykorzystywanych przez instytucje – otrzymamy dofinansowanie ze środków publicznych. Jednocześnie takie pojazdy dadzą nam wiele przywilejów, zarówno o charakterze finansowym jak i ułatwiającym poruszanie się. Na dodatek zeroemisyjne pojazdy elektryczne cechuje wygodna i prosta eksploatacja, a jazda nimi co do zasady jest bardzo przyjemna.
Kupujesz elektryka, korzystasz z dotacji
Od 12 lipca w ramach programu „Mój elektryk” osoby fizyczne kupujące samochód elektryczny lub napędzany wodorem (klasyfikowany jako M1) do celów prywatnych mogą liczyć na dofinansowanie w formie dotacji w wysokości 18 750 zł, a w przypadku osób posiadających Kartę Dużej Rodziny (KDR) – 27 000 zł. Warunkiem jest wartość kupowanego pojazdu – 225 000 zł, przy czym limit ten nie ogranicza osób legitymujących się KDR. Trzeba też wiedzieć, że z dotacji nie można skorzystać, nabywając pojazd o napędzie hybrydowym.
– Jestem przekonany, że rosnąca ekologiczna świadomość i potrzeba ratowania środowiska naturalnego są i będą silnymi bodźcami zakupowymi dla zwolenników bezemisyjnego transportu. To właśnie do nich kierujemy program „Mój elektryk”, dzięki któremu możemy poprawić stan powietrza, którym oddychamy i zaoszczędzić spore kwoty zarówno przy zakupie wymarzonego elektryka jak i w trakcie jego codziennej eksploatacji – mówi Artur Lorkowski, zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nasza oferta ma pomóc rozwijać postawy prośrodowiskowe i prosumenckie Polaków. W zakresie ekologicznego i ekonomicznego transportu indywidualnego wsparciem jest program Mój Elektryk. Zbiorowy – elektryczny i wodorowy – ekotransport pomagamy rozwijać dzięki dotacjom dla samorządów w programie „Zielony Transport Publiczny”. Produkcję i magazynowanie energii ze słońca, którą następnie można naładować auto wspieramy w programie Mój Prąd. Jestem przekonany, że te inicjatywy pomogą tysiącom Polaków łatwiej podejmować indywidualne decyzje uwzględniające troskę o nasze środowisko, a w konsekwencji także nasze zdrowie, bezpieczeństwo i komfort życia – uzupełnia Lorkowski.
Procedura ubiegania się o dotację jest bardzo prosta – wszystko odbywa się przy tym drogą elektroniczną. Po zakupie pojazdu trzeba założyć konto na stronie internetowej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a następnie wypełnić i wysłać drogą elektroniczną wniosek o dofinansowanie. Po pozytywnej wersyfikacji przez Fundusz następuje zawarcie umowy o dofinansowanie a następnie w formie refundacji wypłacona zostaje kwota dotacji.
Zgodnie z założeniami, w podobnym trybie rozpocznie się jeszcze w tym roku nabór do programu „Mój elektryk” w przypadku zeroemisyjnych pojazdów elektrycznych nabywanych przez przedsiębiorców i instytucje. W tym przypadku, poza firmami prowadzącymi działalność gospodarczą, mogą to być jednostki sektora finansów publicznych, instytuty badawcze, stowarzyszenia, fundacje, spółdzielnie, rolnicy indywidualni, kościoły i inne związki wyznaniowe oraz ich osoby prawne oraz organizacje religijne. Inne są jednak kwoty dotacji, poza kupnem dotowany jest także leasing, a przedmiotem dofinasowania mogą być zarówno samochody osobowe jak i dostawcze o takim napędzie.
- Uwzględnienie w gronie beneficjentów przedsiębiorców jest kluczowe dla rozwoju rynku elektromobilności, gdyż 85% pojazdów elektrycznych w Polsce nabywają firmy – podkreśla Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).
Tu także obowiązywać ma limit 225 tys. zł dotyczący wartości nabywanego pojazdu i w przypadku osobowych elektryków podobne kwoty dotacji: 18 750 zł lub 27 000 zł (warunkiem dla wyższej dotacji jest przebieg roczny pojazdu co najmniej 15 tys. km). Natomiast w przypadku samochodów dostawczych dotacja jest wyższa – w zależności od przebiegu rocznego do 50 tys. zł lub do 70 tys. zł, maksymalnie do 20 proc. lub do 30 proc. kosztów kwalifikowanych).
Warto dodać, że budżet programu „Mój elektryk” wynosi 500 mln zł i jest przewidziany na okres do końca 2025 r., oczywiście o ile w związku z liczbą składanych wniosków pieniądze na dotacje nie wyczerpią się wcześniej.
Elektromobilni z przywilejami
Poruszając się elektrykiem po mieście możemy też liczyć na przywileje lokalne. Tak zwana niska emisja, generowana przez transport, to utrapienie każdej aglomeracji. W tej sytuacji wiele miast wprowadziło już – a kolejne mają w planach – strefy zakazu wjazdu samochodów zasilanych benzyną czy olejem napędowym (Strefa Czystego Transportu).
W miejscowościach wspierających elektromobilność kierujący elektrykami mogą też być uprawnieni do korzystania z buspasów oraz parkowania za darmo w strefach płatnego parkowania.
Lista takich ulg i przywilejów z czasem będzie się wydłużać, bo nie tylko polskie miasta, ale cała Unia Europejska mocno przyspiesza walkę z emisjami, a służący temu program Green Deal (Nowy Ład Europejski) ma ogromny budżet, z którego w najbliższym czasie będą finansowane najprzeróżniejsze inicjatywy służące zeroemisyjności.
PSPA we współpracy z polską branżą elektromobilności uruchomiło ogólnopolską kampanię edukacyjną, której celem jest kształtowanie postawy odpowiedzialności za klimat, poprzez wskazywanie pozytywnego wpływu elektromobilności na środowisko naturalne. Głównym narzędziem projektu jest edukacyjny serwis elektromobilni.pl – wiodące, niezależne źródło rzetelnej informacji na temat elektromobilności w Polsce.
– Przygotowane przez nas treści i interaktywne narzędzia na Elektromobilnych.pl mają za zadanie pomóc potencjalnemu użytkownikowi samochodu elektrycznego zaznajomić się możliwie praktycznie z aspektami użytkowymi i finansowymi korzystania z tej technologii – mówi Jacek Błaszczyński, Dyrektor Centrum Kompetencyjnego PSPA.
– Rozwój rynku samochodów elektrycznych wymaga systematycznego wsparcia. Jako EV Klub Polska angażujemy się w inicjatywy popularyzujące elektromobilność. Duże zainteresowanie i bardzo dobre przyjęcie projektu oznacza, że jest w Polsce potrzeba tworzenia inicjatyw edukacyjnych i promocyjnych. Stanowi to korzyść zarówno dla użytkowników EV, jak i naszego klimatu – podkreśla Łukasz Lewandowski, koordynator EV Klub Polska.
„Każda podróż ma znaczenie”, to ogólnopolska kampania edukacyjna realizowana we współpracy z NFOŚiGW, której celem jest podniesienie wiedzy oraz świadomości społecznej Polaków w zakresie elektromobilności, a w efekcie kształtowanie postaw ekologicznych u jak największej liczby osób. Projekt realizowany jest przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych.
Niniejszy artykuł został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada wyłącznie Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych.
Wróć do strony projektu „Każda podróż ma znaczenie"