
Rozszerzenie grona beneficjentów mogących ubiegać się o dofinansowanie zakupu samochodu elektrycznego o przedsiębiorców i samorządy, podniesienie wysokości dopłaty do 27 tys. zł dla samochodów osobowych i utrzymanie dofinansowania w kwocie 70 tys. dla modeli dostawczych. Ponadto, zwiększenie limitu maksymalnej ceny dotowanego pojazdu elektrycznego do 225 tys. zł, znaczne uproszczenie procedur oraz uwzględnienie leasingu, jako dopuszczalnej formy finansowania – to najistotniejsze punkty programu wsparcia nabywców samochodów elektrycznych „Mój elektryk” Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Program ma potencjał, by istotnie wpłynąć na tempo rozwoju elektromobilności w Polsce.
Pierwszy nabór wniosków w ramach programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej „Mój elektryk” został uruchomiony 12 lipca 2021 r. O dofinansowanie w początkowej fazie będą mogli się ubiegać klienci indywidualni nieprowadzący działalności gospodarczej. Według zapowiedzi Funduszu, wsparcie obejmie również przedsiębiorców, samorządy oraz inne podmioty instytucjonalne. Następnie, w trzecim etapie – banki, które za pośrednictwem firm leasingowych będą dystrybuowały dopłaty do leasingu, w tym najmu długookresowego.
– W odróżnieniu od programów pilotażowych z ubiegłego roku, „Mój elektryk” jest programem dla wszystkich. Pracujemy nad uruchamianiem poszczególnych dodatkowych rodzajów instrumentów wsparcia m.in. dla przedsiębiorców – mówi Artur Lorkowski, Wiceprezes Zarządu NFOŚiGW.
Spore wsparcie przy zakupie
„Mój elektryk” w przypadku osób fizycznych został adresowany do nabywców całkowicie elektrycznych (BEV) samochodów osobowych (kategorii M1), a także zeroemisyjnych czterokołowców (L). Podstawowa, kwota dotacji dla osób fizycznych wyniesie 18,75 tys. zł. Z wyższego dofinansowania – w maksymalnej wysokości 27 tys. zł – będą mogli skorzystać posiadacze tzw. Karty Dużej Rodziny. Nowy program przynosi istotną zmianę względem ubiegłorocznego instrumentu dopłat „Zielony Samochód”. Maksymalna cena pojazdu, który może zostać objęty wsparciem, została podwyższona ze 125 tys. zł do 225 tys. zł. Dla osób posiadających Kartę Dużej Rodziny limit został zniesiony całkowicie. Korzystający ze wsparcia nie będą już zobowiązani do osiągnięcia wyznaczonego limitu minimalnego przebiegu rocznego („Zielony Samochód” wymagał przejechania w ciągu roku co najmniej 10 tys. km), zniesiono także intensywność dofinansowania w postaci 15% kosztów kwalifikowanych. Dofinansowanie obejmie zarówno zakup, jak i leasing pojazdów.
Pozostali adresaci programu, w tym przedsiębiorcy, po uruchomieniu dopłat będą mogli liczyć na dofinansowanie, którego poziom zostanie uzależniony od kategorii pojazdu oraz średniorocznego przebiegu. Ponadto, ma im przysługiwać możliwość ubiegania się o dofinansowanie więcej niż jednego pojazdu. Wnioskodawcy nie będący osobami fizycznymi, na pojazdy kategorii M1 (których cena nie przekracza 225 tys. zł) będą mogli uzyskać do 27 tys. zł w przypadku deklarowanego średniorocznego przebiegu min. 15 tys. km, a na pojazdy kategorii L wsparcie w wysokości 4 tys. zł. Natomiast dofinansowanie zakupu pojazdów kategorii N1 (dostawcze) wyniesie 70 tys. zł. Warunkiem jest zadeklarowanie średniorocznego przebiegu powyżej 20 tys. km. Dofinansowanie obejmie zarówno zakup, jak i leasing pojazdów.
Zmiany in plus
Zapowiedź dopuszczenia leasingu jako możliwej formy finansowania przez przedsiębiorców dotowanego pojazdu zeroemisyjnego przyspieszy elektryfikację transportu w Polsce. O dotacje do leasingu, w imieniu leasingobiorców, występować mają firmy leasingowe, które będą współpracowały z bankami. To im NFOŚiGW udostępni środki na dopłaty. Po stronie przedsiębiorcy ma być podpisanie umowy leasingu z dotacją. W tym zakresie, jak wskazuje polska branża elektromobilności, również najważniejsze jest jak najszybsze uruchomienie wsparcia.
– Jest to kolejny warunek rozwoju zeroemisyjnego transportu, a zatem możliwość leasingu EV polscy przedsiębiorcy powinni uzyskać jak najszybciej. Niemal 50% nowych pojazdów osobowych na polskim rynku jest nabywana w tej formie finansowania – podkreśla Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
W programie „Mój elektryk” podniesiono maksymalną cenę dotowanego pojazdu, co z pewnością zwiększy zainteresowanie programem wśród beneficjentów i jego efektywność.
– W momencie rozpoczęcia naboru do programu „Zielony Samochód” dofinansowaniem mogło zostać objętych zaledwie 8 modeli samochodów elektrycznych, przede wszystkim były to auta miejskie. Dzięki podwyższeniu limitu ceny maksymalnej dotacje w ramach programu „Mój Elektryk” dla osób fizycznych obejmują już ponad 40 modeli, w tym pojazdy kompaktowe, rodzinne oraz SUVy. Z kartą dużej rodziny można otrzymać dopłatę przy nabyciu około 60 różnych modeli zeroemisyjnych – dodaje Maciej Mazur.
Na stronie elektromobilni.pl uruchomiono internetowy kalkulator, dzięki któremu każdy może sprawdzić, jakie pojazdy kwalifikują się na dofinansowanie i ile będą finalnie kosztować. Narzędzie pozwala w prosty i przejrzysty sposób sprawdzić cenę każdego całkowicie elektrycznego (BEV) samochodu osobowego dostępnego na polskim rynku, z uwzględnieniem dotacji ze środków publicznych.
Ma być łatwiej i więcej
W porównaniu do ubiegłorocznych programów pilotażowych, tegoroczny „Mój elektryk” ułatwi otrzymanie dofinansowania, m.in. dzięki uproszczonej procedurze, która odbywa się obywać w całości online. Dofinansowanie dla osób fizycznych jest przyznawane na zasadzie refundacji części poniesionych kosztów zakupu samochodu. Aby ją uzyskać, należy wypełnić wniosek elektroniczny przekazując dowód zakupu, rejestracji i ubezpieczenia auta. Następnie należy podpisać wniosek, który stanie się umową wraz z wnioskiem o wypłatę dotacji. Bez względu na formę finansowania pojazdu (zakup, leasing, najem), warunki wsparcia mają być takie same.
Budżet na dofinansowanie, względem ubiegłorocznego programu dla osób fizycznych, podwyższono z 37,5 do 100 mln zł (nabór ma być prowadzony do 30 września 2025 r. lub wcześniejszego wyczerpania środków), a dla rozszerzonego grona beneficjentów, w tym przedsiębiorców i samorządów, ma wynieść w kolejne 400 mln zł. Łączny budżet w kwocie 500 mln zł może zostać powiększony o kolejnych 200 mln zł. O dotacje będą mogli ubiegać się również obecni posiadacze samochodów elektrycznych, o ile nabyli swoje pojazdy w okresie od 1 maja 2020 r.
Z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM i PSPA wynika, że pod koniec września 2021 r. po polskich drogach jeździły 31 633 elektryczne samochody osobowe. Pojazdy w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles) odpowiadały za 48% (15 255 szt.) tej części parku pojazdów, a pozostałą część (52%) stanowiły hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 16 378 szt. Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył 1 333 szt. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec września składała się z 11 771 szt., jak również liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych, która powiększyła się do 294 901 szt.
– Pod koniec września w Polsce funkcjonowało 1 675 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (3 262 punkty). 31% z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 69% wolne ładowarki prądu przemiennego AC o mocy mniejszej lub równej 22 kW. We wrześniu uruchomiono 44 nowe, ogólnodostępne stacje ładowania, czyli 84 punkty – mówi Łukasz Lewandowski, koordynator pierwszego w Polsce klubu właścicieli i użytkowników pojazdów elektrycznych evklub.pl.
Program „Mój elektryk” NFOŚiGW ma na celu zwiększenie liczby użytkowanych pojazdów elektrycznych, które pozwalają na ograniczenie szkodliwej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. W tym zakresie ważna jest także edukacja, podnoszenie świadomości społecznej i promowanie postaw ekologicznych w transporcie. Temu służy ogólnopolska kampania edukacyjno-informacyjna pn. „Każda podróż ma znaczenie”, realizowana przez PSPA i współfinansowana z środków NFOŚiGW w ramach programu „Edukacja ekologiczna”.
Niniejszy artykuł został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada wyłącznie Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych.